Tytuł: "Zostań, jeśli kochasz"
Seria: "Jeśli zostanę"
Tom: 1
Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Gatunek: Literatura młodzieżowa, dramat, romans
Data premiery: 10 września 2014
Liczba stron: 248
"Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. Zostań, jeśli kochasz opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać." tekst z okładki
"Zostań, jeśli kochasz" opowiada historię nastoletniej Mii, która darzy wielką miłością instrument na jakim gra czyli wiolonczele. Nie może zrozumieć dlaczego podoba się Adamowi, jej chłopakowi. Adam to jeden z tych chłopaków, którego wszyscy lubią, jest frontmanem rockowego zespołu Shooting Star. Mia twierdzi, że rock i muzyka klasyczna to rzeczy, które nie powinny się łączyć, dlatego też myśli, że kompletnie nie pasuje do swojej rodziny. Akcja rozpoczyna się od tego, że główna bohaterka wybiera się na zimową wycieczkę z rodzicami i bratem. Stało się nieszczęście, którego nikt się nie spodziewał - wypadek samochodowy. Mia trafia do szpitala będąc w śpiączce, "wychodzi" ze swojego ciała i wspomina dawne czasy. Musi dokonać wyboru, bo to od niej zależy, czy umrze, czy będzie żyć dalej.
“Co to było? Co to za dziwny dźwięk? To tylko moje życie. Przemyka obok ze świstem.”
Ksiżąke bardzo przyjemnie mi się czytało. Myślę, że jest mniej wzruszająca od "Gwiazd naszych wina" co nie znaczy, że gorsza. Fabuła oryginalna, nie powiem, ale mnie bardziej ciągnie do książek fantasy i sci-fi, więc mnie jakoś specjalnie nie ujęła. Mam jedną prośbę, proszę, oddajcie mi Adama xD To może dziwne, ale najbardziej w tej książce podobał mi się właśnie Adam i to, że zamiast pisania "Rozdział 1" itd. są pisane godziny. Mia trochę denerwowała mnie tym swoim "dlaczego on ze mną jest, a nie z jakąś inną, zupełnie nie pasuje do tej rodziny". Znaczy, trochę więcej niż mnie denerwowała, ale nie chcę przeklinać. Także książka dobra, ale nie przesadzajmy, tyłek mi nie eksplodował, dupy mi nie urwało i to tyle :)
Ogólna ocena: 7/10
Teraz film.
Reżyseria: R. J. Cutler
Główne role: Chloë Moretz i Jamie Blackley
Premiera w polskich kinach: 12 września 2014
Moim zdaniem film jest gorszy od książki i ogólnie mi się nie podobał. Dlaczego? Nie umiem powiedzieć po prostu słaby film i tyle, widziałam lepsze. Nie umiem nic więcej powiedzieć, ale tu chodzi głównie o recenzję książki, więc myślę, że mnie nie zabijecie :)
Żyj dla miłości.
Chcesz wiedzieć coś jeszcze na temat tej książki? Napisz w komentarzu, a ja odpowiem. :)
Niestety nie mogę się zgodzić z twoją recenzją ( ułołoło wkracza fanka książki hahahaha).
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepsza jest od Gwiazd naszych wina, bo miała w sobie to coś. Zaś w Gwiazd John nie popisał się za bardzo.
Jeśli chodzi o film, to wiadomo, że gorszy mimo wszystko fajnie się go ogląda.
Recenzja świetna, choć sprawdź jeszcze raz interpunkcję, bo widziałam kilku brak przecinków - chyba, że już jestem ślepa i ich nie widzę.
Czekam na kolejną recenzję xx
Zgadzam się z powyższym komentarzem.
OdpowiedzUsuńWedług mnie lepsza jest książka "Zostań, jeśli kochasz", bo miała to coś czego właśnie zabrakło w "Gwiazd naszych wina". Gayle Forman popisała się swoimi umiejętnościami, nie tak jak Green. Mimo iż napisał wszystko ładnie, brakowało jednego, małego szczegółu, który dopełniłby tą całą historię.
Jeśli chcemy rozmawiać o filmie, uważam że jest wystarczająco dobry aby oddać emocje zawarte w książce.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Książka mi się spodobała, jednak czegoś mi w niej brakowało. Co do filmu to wypowiadać się nie mogę - jeszcze go nie oglądnęłam ;)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com